do sosnowej trumny zamiast różańca
pod zimne dłonie jabłko mi włóżcie
a ja was nakarmię obficie siłą
którą do was na ziemię powrócę
kiedy roślina w sercu się już zakorzeni
pod zimne dłonie jabłko mi włóżcie
a ja was nakarmię obficie siłą
którą do was na ziemię powrócę
kiedy roślina w sercu się już zakorzeni
ponownie z ciała jak silne drzewo urosnę
i zapach odurzających kwiatów miłości
jabłoni do ludzi po okolicy rozsieję
i zapach odurzających kwiatów miłości
jabłoni do ludzi po okolicy rozsieję
a latem w dzień upalny zieloną koroną
jak matka dzieci wełnianym kocem
otulę was czułym cieniem
jak matka dzieci wełnianym kocem
otulę was czułym cieniem
i każdego roku będę wam
rodzić słodkie owoce
byście o starej jabłoni
broń boże jesienią
nie zapomnieli
rodzić słodkie owoce
byście o starej jabłoni
broń boże jesienią
nie zapomnieli
"Wola" Małgośka
.............................................................................
ale zamierzam jeszcze zjeść tony jabłek....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz