gdzie tęcza dotyka wód oceanu
tam rodzą się perły
tam rodzą się perły
dziewicze archaiczne logos
głodnego poety
głodnego poety
w nich swój początek
ma światło w ciemności
ma światło w ciemności
słońce
i najjaśniejszy księżyc
i najjaśniejszy księżyc
tam również spotykają się
krople całości
krople całości
łzy ostatnich błękitnych aniołów
"Tam gdzie rodzą się perły" Małgośka 22.05.2017 r.
Zadziwia mnie sposób, w jaki malujesz. Rozpiętość tonalna, żółć, czerwień...ech, czemu mam taki ubogi język, żeby wyrazić to, co czuję i widzę? Bardzo mi się podoba ranny anioł. Bardzo, bardzo!! Pozdrawiam Cię :))
OdpowiedzUsuńa ja taka daleka jestem od swoich obrazów... dziękuję Witku ....
OdpowiedzUsuń