razem mieli dziewięćdziećdziesiąt lat
każde było połową całości
każde było połową całości
kiedy bóg uznał ich winę
i odebrał im sad
i odebrał im sad
następstwem gniewu
do dziś nikt nie wie
do dziś nikt nie wie
gdzie czysty owoc o grzeszną czerwień
oskarża gałęzie
oskarża gałęzie
gdzie wykluwają się błękitne ptaki
i kwitną zakazane ludziom drzewa
i kwitną zakazane ludziom drzewa
gdzie szukać drogi
po której z nieba
po której z nieba
w pośpiechu zbiegli na ziemię
pierwsi kochankowie
pierwsi kochankowie
Adam i Ewa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz