wtorek, 24 stycznia 2017

Tak prosto jest umierać...

tak prosto jest umierać
oddać światu
ostatni oddech
na zawsze odłożyć wszystko
buty w przedpokoju
na wieszaku czarny prochowiec
tak prosto jest umierać
założyć komuś
czarną chustkę na głowę
zostawić w myślach echo
w testamencie szkice
w spadku błękitny długopis
tak trudno jest pojąć
że śmierć kiedyś nastąpi
przyjdzie
dotknie dłoni
na wieki wieków
strach zamrozi
i tego który się boi...
                                             "Tak prosto jest umierać..." Małgośka 24.01.2017 r.
                                                                               

2 komentarze:

  1. Boję się, że za łatwo. Wiesz, wracałem wczoraj pociągiem i miałem opóźnienie. Wkurzałem się. Ale konduktorka zapytana o powód opóźnienia popatrzyła na mnie i powiedziała szeptem - "samobójstwo. Coraz więcej, wie pan? Nie ma dnia..." Przestałem się wkurzać. Bo trzeba mieć ogromną odwagę, żeby przezwyciężyć instynkt przetrwania. I mało refleksji co się stanie z najbliższymi... Dlatego to, co piszesz w pewnym stopniu nałożyło się na to, co wczoraj usłyszałem. Dziękuję Ci za pewne nieświadome "resume" moich rozważań. No i pozdrawiam oczywiście :))

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie za łatwo,wiesz stanowczo za łatwo i jeszcze na to łatwo trzeba sobie cholera zapracować...i nie wiadomo w jakie ręcei czy w ogóle w jakies trafi ten błekitny długopis i szkice...pozdrawiam Cię serdecznie ...dziekuję :))

    OdpowiedzUsuń