piątek, 7 grudnia 2018

Wieczność

światło z ciemności wydobywa kształty
to ono decyduje czy ziemia ma istnieć
w przestrzeniach anonimowo rysuje sylwety
umarłym na wieczność rozdaje życie
Małgośka

4 komentarze:

  1. Nie wiem dlaczego, ale nie lubię słowa "wieczność", jakoś mi tak złowieszczo brzmi i jak sobie pomyślę, że coś miałoby trwać wiecznie, to mi się nieprzyjemnie robi. Ale to tylko moje odczucie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie tylko Tobie Ewelino robi się nieprzyjemnie- mnie również wzdryga na samą myśl, ale to nie oznacza z obawy przed nią nie możemy jej ubierać w słowa...pozdrawiam Ciebie serdecznie i dziękuję za refleksję...

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam w fotografii to, że światło wydobywa przedmiot z nieistnienia. Niby był, a wcale go nie było. Niedostrzegalny na pozór, a przecież istniejący. Pięknie uprawiasz swoją zabawę światłem i mrokiem. Pięknie :)))

    OdpowiedzUsuń