wtorek, 9 lutego 2016

Wracaj do domu, tutaj zostaniesz sam...

Miliony zdjęć, tysiące komentarzy, lęk przed krytyką, czy ogólnie mówiąc, upublicznianie swojego życia prywatnego – to wszystko sprawia, że u wielu ludzi spada poczucie własnej wartości. Niestosowne komentarze pod zdjęciami, czy brak lajków powodują, że są oni niezadowoleni ze swojego wyglądu, zachowania i mogą popaść w kompleksy, a od nich już tyko krok do zachwiania własnej wartości. Niektórzy szukają tu tylko tych kadzących, im schlebiających. Żeby czuć się dobrze we własnym towarzystwie...Takie tam koło wzajemnej adoracji. Jedni podejmują postawę "ciągania się za łby", a jeszcze inni obrażalstwa, ucieczki.... blokowania za odmienne poglądy.Refleksje, czy nieco dłuższe teksty są niezauważalne, bo trzeba zmusić  mózgownicę do jakiegoś wysiłku. Atrakcyjne jest tylko to, co porusza powierzchowność, banalność....Boimy się zachowań, które zagrażają naszej samoocenie, Niebezpieczeństwem są dla nas osiągnięcia i opinie drugiej osoby. Warto zatem spojrzeć na siebie nie przez pryzmat tego, ile mamy polubień na Facebooku, czyimś kosztem, czy też pozytywnych komentarzy i nagród. Przecież tylko my sami znamy się najlepiej, a może raczej próbujemy poznać...Warto więc mieć siłę toczyć walkę z samym sobą, walkę o siebie, nie zważać na to, czy ktoś kliknął na łapkę w górę....Również miejmy siłę na przyjmowanie kreatywnej krytyki, a nie tylko polubień typu like za like...


                              "Wracaj do domu, jeszcze czas.
                              Ten za kim idziesz, nie jest aż tyle wart.
                              Więcej niż inni szczęścia masz.
                              Wracaj do domu, tutaj zostaniesz sam."

                                                                         

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz