piątek, 30 listopada 2018

Przespać mróz

kiedy doświadczam ostatniej obecności światła
w rzeczach które mi pozostały
wtulam twarz w stęchły kożuch
pomimo że na nieludzką zimę
nie jestem jeszcze 
dobrze przygotowana
jak stary niedźwiedź w sobie mocno śpię
i nie otwieram źrenic oszronionych oczu
zaplątana w futro wspomnień
pragnę dla gorącego słońca
przespać fioletowy mróz
zapaść pulsem w sen
i w ramionach białej ciszy
odpocząć
"Przespać mróz" Małgośka
                                                          

2 komentarze:

  1. Fioletowy mróz...tak mogłaś tylko Ty, ze swoim zmysłem kolorów napisać. Ale to: "doświadczam ostatniej obecności światła
    w rzeczach które mi pozostały" uderzyło mnie pięścią w czoło. Przecież tak! masz rację!! Kolejny (który to już???) wiersz, który porusza mnie bardzo. Pięknie Małgosiu, po prostu pięknie!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje Witku za obecność...

    OdpowiedzUsuń