Wiesz Małgosiu, coś się w Twojej poezji zmieniło. Widzę ogromny progres i fantastyczne spojrzenie, które dotychczas było w Twoich wierszach skierowane na sprawy ważne, a teraz się wyostrzyło. I fotografia świetna! Dla mnie cudo!
Dziękuję Witku z ust specjalisty od języka to wielkie tym bardziej, że ja nigdy nie pisałam...malowałam i te metafory milczały, a piszę zaledwie 4 lata...to prawda dużo się zmieniło w tym popisywaniu- sama to widzę, że coraz trudniej to wypuszczać w eter :)) za chwilę powiem, że to co teraz piszę mogę porzucić na rzecz tego co nastąpi, jeśli mi czasu tu nie zabraknie- dziękuję bardzo za ślad obecności Twojej i pozdrawiam Ciebie serdecznie...
Wiesz Małgosiu, coś się w Twojej poezji zmieniło. Widzę ogromny progres i fantastyczne spojrzenie, które dotychczas było w Twoich wierszach skierowane na sprawy ważne, a teraz się wyostrzyło. I fotografia świetna! Dla mnie cudo!
OdpowiedzUsuńDziękuję Witku z ust specjalisty od języka to wielkie tym bardziej, że ja nigdy nie pisałam...malowałam i te metafory milczały, a piszę zaledwie 4 lata...to prawda dużo się zmieniło w tym popisywaniu- sama to widzę, że coraz trudniej to wypuszczać w eter :)) za chwilę powiem, że to co teraz piszę mogę porzucić na rzecz tego co nastąpi, jeśli mi czasu tu nie zabraknie- dziękuję bardzo za ślad obecności Twojej i pozdrawiam Ciebie serdecznie...
OdpowiedzUsuń