sobota, 2 czerwca 2018

Koniec poezji

od przygarbionych słów
mam zmarszczki na brzuchu
słaby wzrok
i nie chce mi się
pisać wierszy
w porównaniu z kocim życiem
to takie nudne
po co się męczyć
Małgośka "Koniec poezji"
.............................................
taki żart
z prawdą w tle 😉
                                                          
😉

2 komentarze:

  1. Dobry żart :)) Przecież wiadomo, że:

    Poezja

    Poezja bywa - jeśli wcześniej jest,
    jak transfuzyjna krew i przeszczep serca,
    których dawcy, choć dawno pomarli
    w nagłych wypadkach - to ich krew
    żyje i cudze krwiobiegi spokrewnia,
    i cudze ożywia wargi

    Ryszard Krynicki

    Pozdrawiam Cię Małgosiu :))

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne!! dziękuję Witku i pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń