Też mi się tak zdaje, że ma to coś wspólnego z sumieniami. Chociaż tym najbardziej zatwardziałym chyba biel nie pomoże. Prędzej malutki stosik :D Żartuję :)) Pozdrawiam Cię Małgosiu :))
dziękuję Witku i odwzajemniam pozdrowienia...
Też mi się tak zdaje, że ma to coś wspólnego z sumieniami. Chociaż tym najbardziej zatwardziałym chyba biel nie pomoże. Prędzej malutki stosik :D Żartuję :)) Pozdrawiam Cię Małgosiu :))
OdpowiedzUsuńdziękuję Witku i odwzajemniam pozdrowienia...
OdpowiedzUsuń