Wczoraj barwy uniosły ruiny blaskiem tęczy. W oknach i na odrapanych murach pojawiła się krwawa czerwień.
Naderwanym gzymsom ktoś na mistyczną chwilę
odresturował błękit.
Naderwanym gzymsom ktoś na mistyczną chwilę
odresturował błękit.
Płaczący przez wieki dziedziniec
znów ujrzał gwiazdy.
znów ujrzał gwiazdy.
Stary duch spłynął dźwiękiem...
"Duch Telemanna" Małgośka 25.06.2017 r.
...................................................................................................
...................................................................................................
250-lecie śmierci G.P. Telemanna - koncert Orkiestry Kameralnej Filharmonii Zielonogórskiej pod dyrekcją Czesława Grabowskiego w Kompleksie Zamkowo-Pałacowym w Żarach
burzy Vivaldiego w sercu nie zapomnę...
Świetnie to wygląda. Czerwone światło w oknach, jakby zamieszkało w nich piekło. Cudo! Jedno mnie martwi, że zamiast odrestaurować piękny budynek, to on sobie dalej niszczeje...
OdpowiedzUsuńAaaa, oczywiście pozdrawiam Cię Małgosiu :))
OdpowiedzUsuńmasz racje Witku, mnie też to martwi, że niszczeją, a na takich imprezach dziękuje się tym, którzy tak naprawde nic z tym faktem nie robią...
OdpowiedzUsuńAaaa, oczywiście pozdrawiam - dziękuję :)
OdpowiedzUsuń