piątek, 21 października 2016

Od dwudziestu lat...

Taki dziś miałam spacer po zielonogórskim rynku...
i dziekuję Bogu, że mogłam zrobić te zdjęcia <3

od dwudziestu lat staruszka
przychodzi w to samo miejsce
od dwudziestu lat zasiada
na tej samej ławeczce
od dwudziestu lat spogląda
tym samym wzrokiem za siebie
od dwudziestu lat dokarmia
zziębnięte gołębie
od dwudziestu lat liczy
rzucone kruszyny chleba
od dwudziestu lat wskrzesza
umierające wspomnienia
od dwudziestu
jak drzewo cierpliwa
jak sprzed dwudziestu lat
dziś w samotności piękna niezwykła
                                     "Od dwudziestu lat..." Małgośka 21.10.2016 r.

                                                                             


4 komentarze:

  1. Małgosiu brak mi słów...
    Ty jesteś NIEZWYKŁA!
    A ja już dziś - Kobieta lat 40 dokarmiam kruszynami codzienności moje wspomnienia i oddycham moją Miłością... tą, co nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego... Tą co wszystko znosi, we wszystkim pokłada nadzieję... Chcę by była tą, co wszystko przetrzyma. Tak bardzo chcę być jak drzewo cierpliwa.
    Dziękuję Ci z całego serca za ten wiersz, te zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubie staruszki. Pozorną bezsilnością wywołują współczucie. Ale to fałszywa droga. Przecież to skrywana mądrość. "Siądę, poczekam, nakarmię gołębie - tak trzeba. Czekam na wezwanie". Przypomina mi się Potęgowa z "Całej jaskrawości" Stachury. Pozdrawiam Małgosiu :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Każdy z nas ma swoje "dwudziestolecia", ....takie momenty, w których wraca pamięcią do zdarzeń, rzeczy , osób...w zadumie.... mam takie pragnienie....aby moje "dwudziestolecia" było spokojne, uśmiechnięte, nie nacechowane rozgoryczeniem i bezradnością. Chciałabym spojrzeć za siebie ....i powiedzieć..." jest dobrze" . :-) Czego i Tobie życzę...:-)...piękne spostrzeżenie ...i super zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  4. dziekuję Wam- z serca za te wszystkie piękne słowa <3

    OdpowiedzUsuń