W poszukiwaniu nieśmiertelnej miłości...

kiedy nas już nie będzie
nadal będą mury świątyni
gotycki portal na skarpie
przy którym Bóg ludziom
rozdaje niczym pamiątki
z wymarzonych wakacji
błękitne pocałunki

a my nadal będziemy latać
z niebieską tęsknotą w oczach
wielobarwnymi paralotniami
udawać że sięgamy
miłości nieba
już za życia
iluzją od ziemi
oderwani

w tych poszukiwaniach
nasze pragnienie zaspokojenia
linii horyzontu
nigdy nie będzie
takie proste

trudno ten głód
nakarmić

jesteśmy wobec
bezradni

jak ziarna
sypkiego piasku

jak mrówki
ZA MALI
dla prawdziwej
nieśmiertelnej miłości

trudno jej szukać tu
w chmurach ptaków
w powietrzu
na spienionych wodach
na łodzi

i dźwigać na ludzkich
zmęczonych
wędrówką
nogach

jeszcze na tę wielkość
nie jesteśmy
gotowi

może kiedyś
w miłości będziemy

może ktoś kiedyś
poczuje to
po nas...

"W poszukiwaniu nieśmiertelnej miłości..." Małgośka