mamo
kołysankę zaśpiewaj
szumem wiatru
ustami
niemego drzewa
niechaj się
już nie boję
nie trwożę
otul mnie
zapachem jabłek
czarną ziemią
jak kocem
a na koniec proszę
wykrzesaj jeszcze trochę
iskry z popielnika
niechaj rozpali w piecu
ostatni płomień
utraconego dzieciństwa
"Kołysanka" Małgośka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz